Trafiło mi się szalenie dowcipne dziecko. Uwielbia dobry żart na poziomie. Najbardziej cieszy się z cudzej krzywdy. Huknij się
w głowę drzwiami od szafki- radość. Stłucz talerz-beczka. Potknij się i przewróć -apogeum szczęścia! Doszło do tego, że podczas oglądania popularnego talent szoł śmieje się na głos z nieszczęśników, którzy dostają cztery NIE. Mała słodka dziewczynka! Ze złośliwym błyskiem w oku wyśmiewa porażkę bliźniego swego, po czym zaczyna tańczyć i śpiewać o Dorotce co tupała nóżką bosą. Zaczynam się poważnie zastanawiać nad zasadnością doniesień na temat Hello Kitty.
Hello Kity złoooooo, spal na stosie to badziewie ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie!Teraz "Hello Kity" i czaszki na śpiochach w przyszłości swastyka:-)
UsuńO rajuśku, nie ma innej możliwości? Bo rano uparła się na bluzkę z " cachą". ..
UsuńPróbowałam. Z racji tego,że różowe i tandetne. Różowa tandeta ( zwłaszcza z cekinami) słabo się pali! Poza tym, dzieciak lubi. I bądź tu mądra.
OdpowiedzUsuńZnam ten ból. Moja córka uparła się na kozki z cekinami kokardkami,i innego rodzaju chińskimi gadżetami. Trzeba było użyć bardzo skutecznego sposobu czyli przekupstwa.
UsuńTo przede mną. Póki co, najbardziej lubi koszulkę z piracką czachą. Choć nie jestem pewna, czy to dobry kierunek...:)
UsuńOOooo tam zaraz tandeta. Ja w LO nosiłam zielone sztruksy. Też straszne. I co? Przeszło mi bez szkody na umyśle ;p
OdpowiedzUsuńJa spaliłam zdjęcia z LO. Nie chcę pamiętać!
UsuńTak samo szybko przejdzie jak i przyszło , u nas Monster leży w szufladzie od pół roku i pokrywa je kurz a dywan został zwinięty i stoi w koncie w pralni , aż go myszy zjedzą .... Teraz nadchodzi Violetta.... aż Strach się bać
OdpowiedzUsuńa jeszcze nie dawno Hannah Montana była na topie.. ;p
OdpowiedzUsuń